Sokola Perć

Sokola Perć w rejonie SokolicySokola Perć to fragment Głównego Szlaku Pienińskiego ciągnący się od szczytu Bańków Gronik do Sokolicy lub - jak twierdzi część źródeł - do samej Szczawnicy. Trasę tę wyznaczył w 1926 roku ks. Walenty Gadowski - taternik, twórca słynnej Orlej Perci w Tatrach - i do dziś jest ona najbardziej spektakularnym szlakiem w Pieninach. Zaczyna się niepozornie, bo od niezbyt wyniosłego szczytu Białe Skały, oznaczanego na niektórych mapach jako Sutrówka. Zaraz za nim jest już jednak Ociemny Wierch, na którego północnych zboczach kryje się najdłuższa z pienińskich jaskiń - tzw. Jaskinia w Ociemnem. Ma ona ok. 352 m długości i 59 m głębokości, a w zimie stanowi schronienie dla największej w Pieninach populacji nietoperzy. Odkrytą ją przypadkowo w roku 1976 podczas milicyjnych poszukiwań łupów ukrytych przez złodziei. Niestety, jaskinia nie jest udostępniona dla turystów i nie prowadzi do niej żaden szlak. Brak jej również na większości map. Wstępu nie ma też do mniejszej jaskini, położonej na południowym zboczu Ociemnego Wierchu – tzw. Walusiowej Jamy. Pocieszeniem mogą być jednak widoki, jakie podziwiać będziemy mogli z kolejnych szczytów na szlaku - Czerteża i Czertezika. Szczególnie dobrze prezentuje się pod tym względem ten drugi, pozwalający zobaczyć środkowy fragment Przełomu Dunajca. Pierwszy szlak na Czertezik wyznaczono już w roku 1906, a w latach 50-tych na stokach góry odkryto niewielką jaskinię. Dalej droga prowadzi na Przełęcz Sosnów. Od południa sąsiaduje ona z dwiema stromymi turniami: Wilczą Skałą i Głową Cukru. Są one oddzielone od siebie przez tzw. Wilcze Widok z okolic Sokolicy na Przełom DunajcaSpady, czyli niewielką dolinę, zawdzięczającą swoją nazwę lokalnej historii o wilku, który polując na sarnę miał podobno spaść wraz nią z tutejszego urwiska. Z kolei nazwa Głowy Cukru nawiązuje do charakterystycznego kształtu bloku, w jakim dawniej sprzedawano w sklepach cukier.

Sokolica

Kolejny punkt na naszej trasie to już Sokolica. Jest to jeden z najsłynniejszych pienińskich szczytów, powszechnie znany m.in. dzięki charakterystycznej sośnie rosnącej na jego szczycie. Sokolica wyróżnia się także za sprawą bardzo stromych zboczy, wznoszących się na wysokość nawet 300 m nad Dunajcem. Szlak w tym rejonie obfituje w miejsca o dużej ekspozycji i wyposażony został w sztuczne zabezpieczenia. Ściany Sokolicy były też w latach 60-tych popularnym celem wspinaczy. Przejść dokonywał tutaj m.in. Andrzej Zawada - słynny himalaista i legendarny kierownik polskich wypraw w najwyższe góry świata. Z Sokolicy podziwiać można wspaniały widok na Przełom Dunajca, Pieniny, Magurę Spiską, Tatry oraz Gorce. Nazwa szczytu pochodzi prawdopodobnie od licznie występujących tu dawniej sokołów. Dziś można natomiast spotkać w masywie Sokolicy rzadkiego pomurnika. Kolejną ciekawostkę - tym razem zaliczającą się do przyrody nieożywionej - stanowi z kolei tzw. Hukowa Skała, położona na nieco na wschód od Sokolicy. Zawdzięcza ona Sosna reliktowa na szczycie Sokolicyswoją nazwę głośnemu echu odbijającemu się od jej ściany. Aby je usłyszeć, turyści płynący dawniej tratwami po Dunajcu strzelali w tym miejscu z pistoletów. 

Do tratwy wsiąść będziemy musieli również my, ponieważ i nas nie ominie przeprawa przez Dunajec. Niebieski szlak przecina rzekę u wrót Szczawnicy i zamiast mostu zafundowano w tym miejscu turystom atrakcję pod postacią flisackiej łodzi. Wysiadając na drugim brzegu znajdziemy się na tzw. Drodze Pienińskiej biegnącej ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru. Będziemy też mogli zatrzymać się w położonym przy niej schronisku Orlica. W tym miejscu kończy się nasza wyprawa przez Pieniny Właściwe, a na zmęczonych długim marszem turystów czeka gwarna Szczawnica - miejscowość, w której każdy znajdzie coś dla siebie.